Większość z nas kojarzy sobie odchudzanie z dietą głodówką lub ściśle określonymi posiłkami, które nie zawsze są dla nas smaczne. Czy tak to jednak powinno wyglądać? Czy odchudzanie to jedynie niesmaczne jedzenie, rezygnacja z tego, co lubimy i ciągłe uczucie głodu, które powoduje w nas osłabienie, zmęczenie i narastający stres? Niekoniecznie!
Odchudzanie może być tak naprawdę przyjemne i co najważniejsze efektywne, ale jeśli w odpowiedni sposób do tego podejdziemy. Co więc stanowi tak naprawdę rzecz najważniejszą i priorytetową? Elementem nadrzędnym jest bez wątpienia umiar, jak to bywa we wszystkim. Jeśli zrozumiemy, jak to powinno wyglądać, to tak naprawdę, możemy jeść rzeczy, na które mamy ochotę, ale w odpowiedniej ilości. I tak naprawdę to stanowi klucz do sukcesu, jaki chcemy osiągnąć, a więc niższa waga i zdecydowanie lepszy wygląd, jeśli chodzi o odbicie w lustrze.
Kontrolowanie porcji jedzenia jest najważniejszym z elementów, jakie tylko powinniśmy wziąć pod uwagę. Większość ludzi ma problem przede wszystkim nie z tym, że jedzą nieodpowiednio, ale z tym, że po prostu jedzą zbyt dużo. To wszystko w konsekwencji powoduje, że tyjemy. Nawet się nie spostrzeżemy, a nagle na wadze + 5 kilogramów. Kontrola porcji to podstawa, jeśli zależy nam na takim wyglądzie, jaki tylko jest naszym priorytetem. W tym artykule chcemy dokładniej skupić się na tym, jak te porcje kontrolować i co robić, by na samo słowo odchudzanie nie chciało nam się uciekać. Jesteście więc na to gotowi?
Czym jest kontrola porcji?
Kontrola porcji to nic innego, jak jeden ze sposobów skutecznego odchudzania się, w którym podstawą jest jedzenie zdrowych posiłków w odpowiednich ilościach i proporcjach. Większość z nas przechodząc na dietę liczy kalorie, zastanawia się, jaką ilość makroskładników dostosować, by było odpowiednio. Kontrola porcji to możliwość jedzenia w taki sposób, by poznać jak wygląda właśnie dla nas zdrowa porcja i takich porcji powinniśmy się w pełni trzymać. To, co jest najważniejsze – nigdy nie powinniśmy jeść do całkowitego zapchania się. Jedząc, tak naprawdę powinniśmy odchodząc od stołu czuć delikatny niedosyt. Tak naprawdę dopiero po pół godzinie od posiłku do mózgu dociera informacja, że organizm zaspokoił uczucie głodu. W ten sposób nie wkładamy w siebie kolejnych kalorii, a więc jednocześnie możemy uzyskać deficyt kaloryczny, a więc szansę by zjeść mniej, niż potrzebuje nasz organizm. W ten więc sposób pobiera on energię nie z jedzenia, ale z naszej tkanki tłuszczowej.
Jak zacząć kontrolować porcje?
Wybierając się do dietetyka lub dokonując specjalnych obliczeń, jesteśmy w stanie dokładnie uzyskać informacje, jakich ilości składników potrzebujemy. I tak, mamy odpowiednie grupy żywności – warzywa, owoce, zboża, nabiał, białko i oleje. To wszystko powinniśmy jeść codziennie. Nie każdy jednak ma taką samą porcję, gdyż wszystko zależy od naszej wagi, od naszego stylu życia, od aktywności, czy też tego, co chcemy osiągnąć. Jeśli zdobędziemy wiedzę, ile nam właśnie jest potrzebnych składników, wówczas będziemy mogli odpowiednio te porcje kontrolować i jeść tyle, ile jest potrzebne, by schudnąć, ale i jednocześnie by zdrowo żyć i prawidłowo funkcjonować. Dla przykładu:
Osoba, która powinna zjadać dziennie około 2000 kalorii, powinna spożywać mniej więcej: 2,5 szklanki warzyw, 2 szklanki owoców, 3 filiżanki nabiału, 27 gramów oleju, a do tego 168 g ziarna i 154 gramów białka.
Zalety stosowania kontroli porcji
Jeśli decydujemy się na dany sposób odchudzania, wiadomo iż najważniejszą dla nas kwestia jest skuteczność danego rozwiązania. Kontrola porcji to na pewno bardzo dobry wybór dla wszystkich tych osób, które pragną jeść zdrowo, nie głodować, a jednocześnie tracić kilogramy i tym samym zbędną tkankę tłuszczową. W większości restauracji podawane porcje są zdecydowanie większe, niż sami tego potrzebujemy. To sprawia, że niepotrzebnie zjadamy za dużo kalorii, a przecież szkoda zostawiać, prawda? Dzięki kontroli porcji, możemy nauczyć się, ile jedzenia jest nam potrzebne do funkcjonowania, ale i do gubienia nadmiaru.
Najtrudniejsze są początki…
Zawsze we wszystkim najtrudniejsze są wiadomo początki. Nie wiemy, ile jedzenia jest nam potrzebne, jak powinny wyglądać te porcje, czy jemy wystarczająco, czy może zbyt dużo. Jeden rozmiar porcji, drugiemu nie jest równy, a to sprawia, że często zupełnie tracimy poczucie rzeczywistości, co jest dla nas dobre i odpowiednie. Wielu ludzi zjada to, co ma na talerzu patrząc na wszystko wizualnie. Jeśli zmniejszymy posiłek, początkowo wyda nam się, że jest tego za mało. Kiedy jednak nasz wzrok przyzwyczai się do nowych porcji, bardzo szybko okaże się, że one są nam wystarczające. Dobrym trikiem w tym wszystkim jest to, by zmniejszyć wraz z ilością jedzenia również i talerz. Dużo lepiej wygląda bowiem mały talerz pełen jedzenia, niż duży talerz, na którym tego posiłku wydaje nam się być zbyt mało.
Sztuczki pozwalające nam zmniejszyć porcje:
- niewłaściwe sztućce i naczynia
Powinniśmy postawić na przykład na mniejszą łyżkę, by jeść wolniej i delektować się jedzeniem. Jeśli zjemy coś za szybko, czujemy niedosyt i sięgamy po coś dodatkowo. Mając mniejsze sztućce automatycznie będziemy jeść wolniej. Podobnie sprawa wygląda, jeśli chodzi o naczynia. Powinniśmy wybierać mniejsze talerze, a do tego specjalne pojemniki, dzięki którym uda nam się postawić na odpowiednie porcje jedzenia.
- nieregularne jedzenie
Jemy nieregularnie, a jeśli zaczniemy jeść co trzy godziny, pięć posiłków dziennie, wówczas okaże się, że nie potrzebujemy tak wiele, by czuć się dobrze i nie mieć uczucia głodu, które dla każdego jest niezwykle męczące. Podstawą jest więc jeść częściej, a mniej i to z całą pewnością stanowi klucz naszego sukcesu w walce z nadprogramowymi kilogramami.
- picie wody
Pijemy zdecydowanie za mało wody. Nawadniamy się zbyt rzadko i dlatego też częściej odczuwamy głód. Jeśli zaczniemy więc pić regularnie około 2,5 litra wody dziennie, z pewnością w bardzo szybkim czasie uda nam się zauważyć znaczącą różnicę. Nie zapominajmy o wodzie i pijmy ją małymi łykami przez cały dzień, a przed każdym posiłkiem stawiajmy na jedną szklankę wody, która pozwoli nam także zmniejszyć nasze porcje.
Podsumowanie
Jeśli chcemy schudnąć, musimy coś ze sobą zrobić. Dieta to 70% skuteczności, a więc o nią właśnie powinniśmy zadbać w sposób szczególny. Mniej pożywienia to możliwość uzyskania deficytu kalorycznego, a więc i tym samym szansa na to, by zacząć gubić kilogramy.